A oto lalki, które podczas tegorocznego festiwalu najsilniej przyciągnęły moją uwagę. Na tyle, by jedną z nich zabrać ze sobą do Polski. Smukłe, przerysowane, przepiękne - modelki / manekiny z 'Fashion Doll Agency Paris' (z tej samej firmy pochodzi boska Kaori, którą można podziwiać na blogu Rozelli).
Zauważyłam je już podczas sobotniego lunchu... Dwie panny siedziały na sąsiednim stole:
Trzy kolejne wypatrzyłam nieco dalej...
Jak się okazało - były to lalki z najnowszej kolekcji - 'Collection Noir' i przyjechały na festiwal razem ze swoimi twórcami - przesympatycznymi ludźmi zresztą :-) To właśnie podczas rozmowy z nimi zakiełkowała mi w głowie myśl, że chcę mieć jedna z dziewczyn 'noir', że chcę mieć ICH lalkę... Podczas niedzielnych targów jednym z pierwszych odwiedzonych stoisk było właśnie to:
Potem musiałam się szybko zastanowić, którą z lalek zabieram ze sobą. Wybór padł na Marcellę, którą pokazywałam kilka dni temu. Wybór doskonały, chociaż... brakuje mi jej pozostałych koleżanek. mam przeczucie, że to dopiero początek kolekcji :-))
10 komentarzy:
Trochę nie przemawiają do mnie takie lale-manekiny z przerysowanymi twarzami, ale dla niektórych mogą być piękne :-)
Muy buena compra :)
Gracias por mostrar esta coleccion maravillosa.
Besos Clara
Tego stoiska, a raczej odwiedzin na nim zazdroszczę Ci najbardziej. FAD to jedne z najpiękniejszych jak dla mnie lalek.
Rozella - nie powiem, kto tu rozsiewa wirusa :-D
Ech... mam niedosyt... za mało czasu spędziłam z ludźmi z FDA, nie zrobiłam zdjęcia każdemu ich OOAKowi z osobna... JESZCZEEEEEE....
Powiedz jeszcze proszę, jakiej wielkości są te laleczki?:)
Dla mnie są one totalna egzotyką, są niesamowite. A te stylizacje na zdjęciach, szczgólnie taka na pierwszym planie tu http://3.bp.blogspot.com/-94W3KdMHgok/TYt7eeXAPCI/AAAAAAAAEqg/1gF-UlzCbcs/s1600/n43.jpg i ta, której widać duuuzo koronek spod sukni...rewelacja....
A w ogóle, to ja z tych targów wróciłabym chyba odmieniona - zwariowałabym, a juz na pewno obrobiłabym jakis bank...
A czy na takie targi każdy może pojechać?....
No i nie mogę ię oprzeć porównaniu - http://1.bp.blogspot.com/-DBqJNOKhZSw/TYt7fgIRg3I/AAAAAAAAEq4/LP8nZW3KFEg/s1600/s29.jpg i Lucy Liu http://mobini.pl/upload/files/129/525/270/834/382/358_Lucy_Liu-j11.JPG
@aleksja - mają ok. 40 cm,
@Raj Lal - coś w tym jest... taki san upojenia wiosennego :-)) na targi może pojechać każdy. Uczestnicy festiwalu maja wejście (jako klienci) w cenie festiwalu, pozostali - kupują bilet za 5 euro.
Coś czuję, ze a rok zbierze się poważna lalkowa ekipa :-))
Lucy Liu rzeczywiście coś w tym jest...
Mnie totalnie powaliła na kolana ruda lalka, gdybym znalazła się chociaż metr od niej byłoby już po mnie ;)
Nigdy nie lubiłam lalek, ale ta na ostatnim zdjęciu jest "magnetyczna".
Prześlij komentarz