Te laleczki dość długo były poza moimi lalkowymi zainteresowaniami. Fajne, ale 'nie moja bajka'. Do czasu, kiedy na warszawskim Kole (czyli najpopularniejszym pchlim targu w stolicy) wpadła mi w ręce ta parka:
Najpierw (było to trzy tygodnie temu) kupiłam tę pannę:
A dzisiaj okazało się, że jej towarzyszka nadal czeka na nowy dom. Oczywiście - nie mogłam się oprzeć :-)))
Myślę, że to początek całkiem nowej kolekcji...
4 komentarze:
Ale są fajne:) Wykraczają również poza moje zainteresowania lalkami, ale fakt - są bardzo interesujące. Myślę, że świetnie może wyglądać cała gromadka.
Ta z 'lokami' rewelacyjna :)
@Raj Lal - no właśnie, niestety... już myślę, gdzie by tę przyszłą gromadkę ustawić....
@maverika - kojarzy mi się z jeżyną ;-)
Bardzo orginalne ciekawa jestem ile jeszcze takich zdobęziesz?..http://wiecznedzieci.blogspot.com/
Prześlij komentarz