W ciągu ostatnich dwóch miesięcy trafiły do mnie te lalki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFFLSr8xvLXtz0vP58v70RPjDHVzLwlDp14CjeHpJea_lulYTt_TDvbrzGPqV7VPSECTI2rj24PEbpLr5TTwoOngxu3XCXVXi09Tld8kelUVFCKk5i_NeOUxd1cGxHPhrUdzCZUyczrUMC/s320/pchli9.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4LzpavgroGidnrlDgYbZJGiti3AB9Z9Ho4YYuTXrvkgSVBAe5NTB-Qf-kLrY7OZ3nu6RDmbN4zw5Je30xjwPET7s5BCBZXrhVeZw9a7QZxq01jeLJc8-QiVfZ8cqCfWmKRuDKGUf7c5m8/s320/pchli14.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimZxRJwLNOJSMGZR-7jL_jAOcjqq8XbEqfO_Lw0ZwCDQVnPyPsJe15SjOoqMW05BKXTGTcJlxHq_rFAJIc7OVtTiSPWJraL8cvEA2Hqr3y28QnnY-5bRH6zlxQLMkpODHixfPajXkD5dag/s320/pchli13.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBwmzteE1xXoAY3WHP4fDb7XDXF8f1JHrcqZYFSa7eoic1h8EO-fIDu703Hrb0z8KQFYnmjfDNi3E-aNIWkV8o-7TK5LTNrSw2evUy-L28ky_85REn_2J38i86IxKbtdrDNLZZxhcDvcrT/s320/aa2.jpg)
Kilka z nich musiało od razu znaleźć nowy dom (celuloidy zajmują ZA dużo miejsca), pozostałe po lekkim odświeżeniu trafiły do poczekalni w lalkowym SPA - czekają na renowacje, nowe fryzury i inne zabiegi...
Lalki celuloidowe produkowane były przez niemal sto lat - od II połowy XIX wieku do lat 50. XX w. Były popularne w Europie (firmy produkujące te lalki znajdowały się w Niemczech, Anglii, Polsce, Francji i Hiszpanii, z kolei we Włoszech z kolei malowano lalki wyprodukowane w niemieckich fabrykach), Stanach Zjednoczonych i Japonii (źródło: dollreference.com).
Oczywiście moje zdobycze to raczej młodsze pokolenie celuloidowych lalek, do setki im daleko, choć na dokładne datowanie (a niektóre również na określenie miejsca pochodzenia) muszą jeszcze poczekać.
7 komentarzy:
ale mi slinka pociekła! szczególnie na tę trójeczkę na zdjeciu:))))
Ależ Ty masz tych dóbr lalkowych :) Spokojnie starczyłoby na niewielkie muzeum...
Jak byś potrzebowała pomocy przy projektowaniu, to daj znać ;)
maverika - jak już będę tworzyć to muzeum... ;-))) a tak serio - dwie panny już znalazły nowy dom, kolejne go szukają... z tej gromadki u mnie zostaną dwie lub trzy...
lilavati - dwie z tej trójeczki będą do wzięcia - odezwę się :-))))
takie lalki są trochę przerażające, ale jednocześnie uwielbiam na takie patrzeć :D
czekam na info:)
ta ostatnia murzynka to może być włoska lalka Athena. One miały różne kolory włosów, oczu a może i ciała też:)
Mam do sprzedania taką z 1953 roku. Mój e-mail to: banwi@wp.pl
Prześlij komentarz