Mam Goldilocks!!!!!!!

Dawno, dawno temu, kiedy na moją lalkowa kolekcję składały się głównie używane Barbie, My Scenki i jedna, czy dwie tonnerki, zrobiłam sobie listę wymarzonych lalek. Było na niej sporo kolekcjonerskich Barbie, parę FRek, 'jakaś BJD, najchętniej Soah' oraz imponująca lista tonnerowych piękności - miedzy innymi trzy panny z linii Re-Imagination - blondwłosa Alyce, Snow Whyte (czyli Śnieżka w wersji emo ;-) i właśnie Goldilocks - z burzą złocistych loków. Oczywiście lista swoją drogą, a lalkowe zakupy swoją drogą... Po jakimś czasie lista poszła w zapomnienie, większość kupionych tonnerek znalazła nowe domy i jakoś nie zanosiło się, że któraś z dziewczyn kiedykolwiek u mnie zagości.

Aż do dzisiaj :-)

W drodze lalkowej wymiany udało mi się zdobyć pierwszą z wymarzonej trójki - Goldilocks. Lalka została wyprodukowana w 2008 roku, w ilości 200 egzemplarzy, o ile dobrze pamiętam - na wyłączność sklepu Cherished Friends. Do mnie trafiła panna bez pudełka, oryginalnych rękawiczek i biżuterii, ale w stanie idealnym i z nietkniętą fryzurą.

Chyba muszę teraz znaleźć Snieżkę i Alicję - obie tak samo limitowane, jedna z 2007, druga z 2008 roku... Zaczyna mi się marzyć powrót lalkowej witrynki... Nie jest dobrze :-)

Sesyjka była na szybko, z wykorzystaniem standardowego tła, bo chciałam się pochwalić :-) Kilka zdjęć więcej jest na fb, porządna sesja - jak tylko znajdę chwilę i sposób na tę pannę.