28.11.2011

w kropki....






koronkowe...

Tym razem na warsztacie koronki...











Ja też mam kamarzowego OOAKa !!!

Cuda tworzone przez kamarzę podbijają lalkowy światek, efekty widać na forach i blogach już od jakiegoś czasu. Mnie też udało się zdobyć jedno z jej dzieł - repaint laleczki Bratz (hehe... pierwsza Bratz w mojej kolekcji, kto by pomyślał...).

Kamarza's repaints become more and more popular in the dolly world - you can meet those - quite scary - girls on many doll blogs & board now.I was very lucky to buy one recently - the Bratz repaint (well.. actually this is the one and only Bratz I have in my collection...).

Panna przyjechała już w zeszłym tygodniu, ale dopiero w weekend znalazłam czas, żeby ją ubrać, przeczesać (i odrobinę podciąć włosy, oczywiście) i sfotografować.
Oto moja najnowsza lokatorka:

She's arrived last week, but I didn't have time for her until the weekend. I redressed her, restyled her hair a bit and here she is:







Chcę więcej :-)))

And I definitely want some more :-))) Repaints. Not Bratz ;-)

27.11.2011

Jak powstają Silkstone :-)

Silki w zasadzie są nieobecne na moim blogu. Nic dziwnego - w najlepszym momencie miałam ich pięć, obecnie w mojej lalkowej witrynce mieszka tylko jedna przedstawicielka gatunku (ciemnoskóra lingerie nr 5).

Skorzystam zatem z okazji i pokażę zdjecia z malutkiej silkowej wystawki, która pokazywana jest w F.A.O. Schwarz (i na tym kończę pokazywanie zdjęć z tego sklepu).

W dwóch gablotkach zgromadzono projekty lalek, rysunki, wykroje, próbki materiałów i prototypy, dzięki którym możemy podejrzeć proces projektowania lalki.










Jeden z dziesięciu...

...czyli ciąg dalszy relacji z F.A.O.

W zeszłym roku Mattel, we współpracy z firmą Bonzini wyprodukował stół do gry w piłkarzyki. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że jest to wersja żeńska popularnej gry. Stół jest różowy, a miejsce plastikowych piłkarzyków zajęła - oczywiście - lalka Barbie. Autorką projektu jest francuska projektantka Chloé Ruchon.

Stół jest częścią limitowanej plastikowej kolekcji ("Plastic Collection"), dostępnej w wybranych sklepach na całym świecie. Obok nietypowych piłkarzyków znalazły się w niej m.in.: krzesło Barbie, nawiązujące do Ghist Chair Starck'a, pierścionki z barbiowych bucików, zaprojektowane przez Margaux Lange, czy 180 egzemplarzy Barbie Commes des Garçons. Sam stół limitowany do zaledwie dziesięciu egzemplarzy, produkowanych na specjalne zamówienie, dostępnych właśnie w F.A.O. Nie mam, niestety, informacji, ile z nich już zostało sprzedanych....

A różowy stół do piłkarzyków wygląda tak:






F.A.O. Schwarz

Skoro już jestem w temacie sklepowym - jest okazja żeby nadrobić blogowe zaległości. Na początku października odwiedziłam nowojorski F.A.O. Schwarz, mieszczący się przy 5th Avenue. F.A.O. od innych sklepów zabawkowych różni się między innymi tym, że kolekcjonerskie zabawki są tam pełnoprawnym towarem - obok playline'u, można kupić tam lalki Madame Alexander, Tonner, pluszaki Steiff'a, miniaturki do domków dla lalek...

Jest też - nieco większy niż w innych sklepach - wybór kolekcjonerskiej linii Mattel'a. Poniżej relacja foto (a w zasadzie - jej pierwsza część).


Wejście do sklepu:





Stoisko Madame Alexander:



'Fabryka lalek':



A to lalki, które właśnie w Fao zobaczyłam po raz pierwszy. Coś w sobie mają...




Stoisko domkowe:







Tonner:









Fragment stoiska z kolekcjonerskimi Barbie:


Ruchomy 'wybieg' dla playline'owych Barbie:



I kolekcjonerskie ciekawostki:



Ciąg dalszy nastąpi. Jeszcze dzisiaj.