Jakoś pozbierało się ostatnio sporo zakupów i zamówień, więc czekam... Czekam na braciszka Dreary i alabastrową Antoinette - powinni dotrzeć zaraz po świętach. Czekam na FR Adelę, która powinna być dostępna pod koniec kwietnia... Czekam na paczkę z dwiema dynamitkami z drugiej linii (wysłaną EMSem, którego status zamarł tydzień temu jako "Your item left the United States from ISC CHICAGO IL (USPS) at 4:40 PM on March 25, 2010"... strona pocztexu w ogóle nie widzi statusu tej przesyłki... a lalki powinny już być na miejscu...).
No i czekam na moją pierwszą bjd :-)
Jedną z tych, które wypatrzyłam i wymarzyłam sobie dawno temu (i nawet pisałam o niej na blogu) - Linn z Souldoll. Z końcem maja (najpóźniej) będzie już u mnie. Ponieważ kupuję ją u kolekcjonerki z mojego miasta - obejdzie się bez pośrednictwa poczty i nerwów z tym związanych :-)))
4 komentarze:
Łał! Mam nadzieję, że się pochwalisz swoimi zdobyczami, a już koniecznie Linn! Moje BJD będzie dopiero w czerwcu u mnie - o ile dobrze wszystko pójdzie oczywiście ;)
Witam. Jakiś czas temu zainteresowałam się Pani blogiem i chciałam zapytać o jedną rzecz. Gdzie i w jakiej cenie (w przeliczeniu na zł) można dostać dynamitkę. Nie zależy mi na jakiejś kolekcjonerskiej, ale na zwykłej. Niesamowicie mi się spodobały jednak nie wiem gdzie ich szukać a nie ukrywam że jedną bym chętnie przygarnęła (lubię szyć więc miałabym ciekawy model) :) z góry dziękuję za odpowiedź :)
@Old Maid - oczywiście :-))
@Hekatee - dynamitki, czyli Dynamite Girls, lalki firmy Integrity, ceny wyjściowe: 39 - 45 $, do kupienia na przykład na eBayu, od czasu do czasu bywają też na allegro, ceny wahają się od 100 do 300 PLN.
A ja mam dla Ciebie nagrodę na moim blogu angielskim. Pozdrawiam cieplutko. Stara Panna:)
Prześlij komentarz