6.08.2011

Monster High - mnie też dopadło :-)

Trzymałam się dzielnie przez niemal rok, byłam odporna na zasypujące nas zdjęcia uczniów upiornego liceum. Niestety - pierwszy kontakt 'na żywo' przesądził - zaproszenie przynajmniej jednej monsterki było już tylko kwestią czasu. Wahałam się miedzy Cleo, a Ghoulią, wygrała ta druga... Ale pewnie na jednej się nie skończy...

I managed to resist for quite a long time but since the moment I saw this doll live - buying one became just the matter of time. Ghoulia was one of my faves since the beginning, so... here she is. And probably she won't be alone...





12 komentarzy:

Gabi-5mates pisze...

Fajna!! -oby mnie to tez nie dopadło z tym kupnem!!

lilavati112 pisze...

taka "zrobiona" Michelle Pfeifer:)to bardzo ciekawe laleczki:) mnie jeszcze nie wkreciły, obym nie musiała ogladać ich na żywo, bo będę miała potrzebę nabycia jednej:) Maja super ciuchy:)

bogna pisze...

Dziewczyny - jak pomacacie to przepadniecie :-)))) strzeżcie się tych lalek :-)))

Stary_Zgred pisze...

Od jakiegoś czasu kręcę się wokół tych lalek, ale na razie nie umiem zdecydować się na kupno. Przyznaję, że chciałabym mieć jedną z przedstawicielek "monster high" ale z drugiej strony - w najbliższym czasie chciałabym kupić kolejnego Kena. niestety panie przegrywają w mojej kolekcji z panami, tak więc piękne "monster high" muszą chyba jeszcze trochę poczekać

bogna pisze...

U mnie na odwrót - panowie przegrywają na całej linii :-))

Karina pisze...

Mnie powoli też dopada... Ale chcę kupić jakąś Basic, albo coś. Niedługo jadę nad morze i chcę wstąpić do smyka, bo z tego co widziałam i słyszałam to mają Baśki kolekcjonerskie. Mam tylko nadzieję, że nie wpadnę do końca z tymi monsterkami... :)

Paumar pisze...

Monster High są według mnie ładne, ale nie będę kupować, bo potem też "wpadnę" i będę chciała ich mieć jeszcze więcej :) Ale ogólnie, są to chyba dość ciekawe lalki.

privace pisze...

O nie, żadnych monsterek w moim domu- nie chcę kolejnej odmiany wirusowej! Śliczna, więc jak zobaczę gdzieś, to będę uciekać z krzykiem;)

kate pisze...

Monsterki to dość ciekawe lalki, ale ja chyba zawsze będę wolała Barbie... :)
Pozdrawiam

Urshula pisze...

Śliczna ta Ghoulia....mnie też fascynuje :) Myślę sprawić sobie taka Monsterkę na urodziny i tez zastanawiam się nad Ghoulią bądź Frankie...Chyba jednak Ghoulia :)

Milena pisze...

Przedziwne lalki. Upiornie przerysowane :) Dla mnie na pewno nie, za mało realistyczne ;) Mają chociaż miękkie włosy albo super-artykulację?

makarrena pisze...

Świetne są, ale staram się trzymać z daleka od nowych serii tak jak Privace :D ale nie obiecuję że wytrzymam ;)