Przy okazji wczorajszej sesji - Linn dorobiła się zdjęć w nowej sukience, którą szyłam w zeszłym tygodniu. Zastanawiam się jeszcze nad 'udollfowaniem' sukienki - wstążeczki, różyczki, ale nie chcę przesłodzić...
A, to Ty kupiłaś tą śliczną pasiastą sukienkę! Zastanawiałam sie nad nią, choć mam wszystkie panny w rozmiarze SD. Ale nie przeszkadza mi to w zbieraniu cziuszków MSD powolutku...
Cudowny dobór tkanin i kolorów. Sukienka jest przepiękna. Chyba nie potrzebuje już żadnego udolfowania, ewentualnie koronki zalotnie wystającej ze stanika. ;)
9 komentarzy:
Nie no kiecka cudna taka jaka jest - paseczki są świetne!
A, to Ty kupiłaś tą śliczną pasiastą sukienkę! Zastanawiałam sie nad nią, choć mam wszystkie panny w rozmiarze SD. Ale nie przeszkadza mi to w zbieraniu cziuszków MSD powolutku...
też uważam, że jest przepiękna!
@marisol - nie, ja ją uszyłam :-)))) było mówic, że chcesz- mogłybyśmy się na coś zamienić :-)))))
Cudowny dobór tkanin i kolorów. Sukienka jest przepiękna. Chyba nie potrzebuje już żadnego udolfowania, ewentualnie koronki zalotnie wystającej ze stanika. ;)
Aaa, zapomniałam! Czy gdyby ewentualnie padło mi na mózg i założyłabym blog, to mogłabym dodać Cię do polecanych?
Ihime - super, że zdecydowałaś sięna bloga, będzie mi bardzo miło, jak trafię na Twoją liste linków :-)))))
Bogna - no szkoda że nie wiedziałam... A teraz i tak kicha, przed chwilą spłukałam się w pullipstyle ;) Ale sukienkę podziwiam - cudna jest!
jest wspaniała ..nie ruszaj
Prześlij komentarz