Loteria!

Nie, nie u mnie na blogu ;-) Loteria odbywa się WClub i dotyczy najnowszej lalki ze wskrzeszonej właśnie linii basic IT Direct Exclusive. Pamiętając wcześniejsze lalki 'basic', jak choćby linia ITBE (z której zamówiłam kilka lalek, a potem bardzo szybko znalazłam im nowe domy - nie pasowały do kolekcji), zdziwiłam się, ze ta lalka jest mocno limitowana (250 egzemplarzy) i dostępna wyłącznie w loterii dla członków klubu. Ale okazuje się, że nowe basic nie mają zbyt wiele wspólnego z wcześniejszymi 'sztywniarami'. Przede wszystkim - projektanci Integrity zdecydowali się na na artykułowane ciało, takie samo jak u Dynamite Girls. Patrząc na zdjęcie promocyjne, mam też wrażenie, że sukienka jest lepszej jakości niż wcześniejsze ubranka basic - wygląda, jakby była na podszewce.

Aha - jest to pierwsza z czterech lalek w linii inspirowanej porami roku, kolejne będą pojawiać się co kwartał, prawdopodobne również wyłącznie jako lalki klubowe.

Dziś wysłałam zgłoszenie i teraz czekam na wyniki... Jeśli wygram - będę mogła kupić jedną z 250 lalek (tak, tak, lalkowe loterie działają w ten sposób, że wygrywa się prawo zakupu lalki).

IT Direct Exclusive 'Spring'




zdjęcia promocyjne Integrity Toys, pochodzące z materiałów WClub.

Paris... Paris...

Z kronikarskiego obowiązku (z lekkim westchnieniem żalu oraz maleńką nutką zazdrości wobec osób, które właśnie tam są ;) odnotuję, że w Paryżu właśnie wystartował kolejny festiwal lalkowy - Paris Fashion Doll Festival. Miałam przyjemność uczestniczyć w poprzedniej edycji (relację można przeczytać tutaj) i na pewno jeszcze kiedyś się tam wybiorę.

Co czeka uczestników festiwalu w nadchodzący weekend?

W piątek, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy - wspólna wyprawa na Monmartre. Po południu - herbatka z Ellowyne Wilde oraz Sybarite Cocktail (obie imprezy są opcjonalne, na obu można zakupić specjalne, limitowane lalki). W sobotę - bankiet z Barbie dla wszystkich uczestników, połączony z pokazami i konkursami. A wszystko w klimacie BelleEpoque, która jest tematem przewodnim tegorocznej edycji.
W niedzielę odbywają się targi lalek otwarte również dla publiczności. Ale tak naprawdę najciekawszą rzeczą podczas tego typu imprez jest kontakt z kolekcjonerami z całego świata. I właśnie tego elementu najbardziej mi szkoda...

I pewnie w przyszłym roku już nie odpuszczę....

Informacje o festiwalu można znaleźć na festiwalowej stronie: http://dollexpo.fr/


Paris Fashion Doll Festival starts today. No, I am not there (and must admit that I envy a bit all those who managed to go), I was lucky to attend the Festival last year (you can read more about it here) and will surely go one day again. This year's theme is Belle Epoque, so I can just dream how lovely the Festival's Dolls will be....

If you are interested in detailed programme or thinking of going next year - here is the website: http://dollexpo.fr/

Lenive niedziele...

Znalazłam wreszcie chwilę, żeby przejrzeć zdjęcia z ostatnich dollfowych spotkań. Warszawski Leniviec razy trzy. Wiecej Lenivca pewnie nie będzie - podczas ostatniego spotkania okazało się, że nie można fotografować wewnątrz knajpki bez zgody właściciela. Jeszcze nie wiem, jak będzie decyzja 'ogółu lalkowego' - czy negocjujemy z właścicielem, czy przenosimy się w inne miejsce z naszymi zabawkami. Lenivca trochę mi szkoda - bo fajne, przytulne miejsce, super światło, doskonała kawa, pyszne ciasto itd. Z drugiej strony - przy tak licznych meetach jak ostatnio - robi się tam trochę ciasno. Wiec może rzeczywiście Lenivca trzeba zostawić na towarzyskie spotkania nielalkowe, a z dollfami przenieść się w inne miejsce...

Tymczasem - kilka zdjęć sprzed zakazu :-) Na zdjęciach oczywiście nie tylko dollfie - załapała się pewna staruszka od Armanda M. (już moja!), Blythe, Pullipy i Dal, a nawet dwóch Action Manów.

Warsaw dollfie meets. As you can see - other kind of dolls are welcome as well :-) The old Armand Marseiile doll belongs to me now! Other 'guest stars' were - Blythe, Pullip&Dal, and two Acion Men.