3.10.2012

Piątkowe popołudnie


Na piątek miałam zaplanowane dwa warsztaty - repaintowy i dioramkowy. Z repaintowego musiałam zrezygnować - organizm domagał się odpoczynku i odrobiny słońca (w miejsce wszechobecnej klimatyzacji). na dioramkowy udało mi się dotrzeć - nie mam zdjęć, bo warsztat (a w zasadzie bardziej wykład) nie był 'do wyglądania', , prowadząca - Jakki Peters - dzieliła się z nami swoim doświadczeniem w budowaniu dioram (konkretnie - lalkowych schodów, ale oczywiście było mnóstwo dygresji), podpowiadała, jakich materiałów używać, jak łączyć elementy itp. Teraz tylko tę wiedzę trzeba przełożyć na własną dioramowa twórczość... (a wcześniej - angielskie nazwy narzędzi i materiałów - na polski ;-)

Po południu część uczestników konwentu wybrała się na podwieczorek z FR16 (który, oczywiście, odbywał się o 16:00), podczas którego przedstawiona została nowa lalka w linii FR16 - Sheer Siren Elsa. Nie mam swoich zdjęć, więc zamieszczam zdjęcia promocyjne Integrity. Muszę przyznać, ze na zdjęciach lalka robi większe wrażenie, niż na żywo. Jest wyjątkowo fotogeniczna :-)



Z zakupu Elsy zrezygnowałam (no bo przecież nie zbieram 'szesnastek'), ale nie opadłam się innej szesnastocalowej pannie - warsztatowej Poppy. Pierwszego dnia robiłam jej zdjęcia (okazywałam je kilka postów wcześniej) i im dłużej się jej przyglądałam, tym bardziej byłam przekonana, że ta panna powinna przyjechać ze mną do Polski (w końcu przyjechały dwie, bo czarowi szesnastkowej Poppy uległa jeszcze jedna osoba z lalkowego forum :). Porządna sesja niedługo :-)

3 komentarze:

Nieaktualne pisze...

Planuję zakup 16nastki ale cena ok 1000 mnie przeraża, choć ta lalka mnie urzekła, to jednak jestem zakochana w Tonner'owej Suzette.

Anonimowy pisze...

Piękne usta ma ta lalka, takie całuśne ;-)

bogna pisze...

@dark beauty - poszukaj okazji na eBayu - zdarzają się rozpudełkowane i pozbawione ubranek FR16 za mniej niż 100$