![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjShVp-ZHjRSExv-DbOY70PewOhjdRyiV0xEkvC05qxnyCOr0xQjECZUqYcdHmK0RGX-BKZsfEGRNzoBNzSYuamiwyIaf-B02kErP2_16wqecJtMSbRFV8sWfk0T5UUqbgx6ydZH3WWXUt3/s200/pin_dp.jpg)
Przed południem spotkaliśmy się w pracowni Any (znanej ze strony BelleEpoque), gdzie był czas na oglądanie, przebieranie i dotykanie 'wszystkigo lalkowego' - od miniatur i domków w skali 1:12, przez playlinowe i kolekcjonerskie Barbie, vintage, lalki Integrity, j-doll, Blythe, aż po Tonnerki, CEDki i dollfie... Nie wiem, ile ich było, ale obsiadły dość gęsto wszystkie półki, stoły i stołki...
Wieczorem odbyły się wybory najpiękniejszej lalki - "Miss DollPlaza". Jedna z nagrodzonych lalek stoi w mojej witrynce :-) "Część oficjalna" zjazdu zakończyła się w sobotę, ale najwytrwalsi wybrali się kolejnego dnia na zwiedzanie Warszawy, punktem obowiązkowym była oczywiście giełda staroci na Kole. Nasze poranne wstawanie zostało zagrodzone - prawie każdy wrócił 'z czymś', a niektórzy nawet z lalkami :-) moje zeszłotygodniowe zdobycze pokażę niedługo, zdjęcia ze zjazdu - w kolejnych postach :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz