Wczorajszy spacer nad Wisłą. Pozuje Roman Holiday Princess Anne. Ubranko częściowo oryginalne (spódniczka), częściowo mojej roboty (sweterek i skarpetki).
Yesterday's walk by the Vistula river with Princess Anne. She's wearing her own skirt and blouse & socks made by me.
11 komentarzy:
Jak ślicznie!!
Przedostatnie zdjęcie jest urocze!!
Ten stadion majaczący w tle ;)
Świetne miejsce na zdjęcia :) Sweterek i skarpetki super pasują do jej spódniczki!
Wspaniała pogoda, widoki i Pullipka :) Mam nadzieję, że zmiany jakie poczyniłam wobec lalki od Ciebie zaskoczyły Cię ale miło?
Piękna laleczka :-) No, i przede wszystkim widzę, że i Ty korzystałaś z pięknej pogody na robienie zdjęć lalkom w plenerze ;-) U mnie tym razem Wrocław:-)
Ma super fryzurkę :). Fajne fotki ;).
Świetne zdjęcia, zgadzam się z Gałagutkiem, przedostatnie wymiata ;)
Hello from Spain: Your Princess Anne is very nice. The photos near the river are wonderful. Congratulations on this great work. Keep in touch.
Dziś kolejny post z nową Pullipką :)
Zapraszam do wyrażenia opinii o jej nowym wizerunku :D
Twoje zdjecia mnie zauroczyly!!! A twoja lalka jest przesliczna.
Wspaniałe fotosy. Ta Pullipka ma w sobie taki wdzięk! Fantastycznie było zobaczyć ją na żywo :D Mogę śmiało powiedzieć, że jest zupełnie inna od moich postrzeleńców, zdecydowanie ma klasę ;)
Princes Anna jak widać nawet na ławce przy nadwiślańskiej promenadzie , trzyma fason jak należy.
Prześlij komentarz