O widze ze zabierasz sie do zdjec jak "pro" ;) I ja musze ruszyc niedlugo i sfocic moje panny w plenerze, teraz jest gdzie bo wrocilam do rodzinnego miasteczka. Pozdrawiam!
Witam po raz pierwszy :) Świetne zdjęcia (też chcę sie doskonalić w tej materii), nie wspominając o lalkach. Gratuluję !!! Zapraszam również do siebie - http://marilles-outfit.blogspot.com/ Pozdrawiam :)
Tez czekam na efekty sesji.. Te zdjęcia, które opublikowałam, są moje (jest też parę lalkowych portretów, ale backstage wydał mi się zdecydowanie ciekawszy ;-). Natomiast cały 'sprzęt specjalny' należy do znajomej fotografki, która testowała nowe lampy i softboxy na moich lalkach :-)) Tak więc ciąg dalszy nastąpi... kiedyś ;-)
15 komentarzy:
Drugie zdjęcie bardzo mi się podoba, mam parę podobnych:-)
Pozdrawiam.
Prawdziwa sesja!!!! Dobrze, ze modelki takie cierpliwe :-)
Zapowiada się ciekawie.Czekam na więcej fot.
Nie mogę się doczekać zdjęć! Backstage wygląda obiecująco, a ta lalka w trawie... Omnomnom :-D
Cóż za profesionalna sesja :D
Świetnie się zapowiada - nic, tylko czekać na kolejne zdjęcia! Zapewne będą cudowne.
Zdjęcia na pewno będą super! Uwielbiam Dynamitki, więc czekam z niecierpliwością na więcej. :)
Hello from Spain: Great realism!. The doll looks like a professional model. Congratulations on your work with the camera. Keep in touch.
I love outdoorsy photos....And I love your camera!
Same piękności tam widze ....:-)
O widze ze zabierasz sie do zdjec jak "pro" ;) I ja musze ruszyc niedlugo i sfocic moje panny w plenerze, teraz jest gdzie bo wrocilam do rodzinnego miasteczka.
Pozdrawiam!
I love the pictures!, the dolls look great. Thanks for stopping by my blog!
Witam po raz pierwszy :)
Świetne zdjęcia (też chcę sie doskonalić w tej materii), nie wspominając o lalkach. Gratuluję !!!
Zapraszam również do siebie - http://marilles-outfit.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Sliczna sesyjka:)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
Dzięki za ciepłe słowa :-)
Tez czekam na efekty sesji.. Te zdjęcia, które opublikowałam, są moje (jest też parę lalkowych portretów, ale backstage wydał mi się zdecydowanie ciekawszy ;-). Natomiast cały 'sprzęt specjalny' należy do znajomej fotografki, która testowała nowe lampy i softboxy na moich lalkach :-))
Tak więc ciąg dalszy nastąpi... kiedyś ;-)
Prześlij komentarz