9.09.2012

Annik

Przedwczoraj moja Annik (Quiet Storm, LE 300) powędrowała do nowego domu. Na do widzenia zdążyła jeszcze wziąć udział w ubrankowej sesji. Już mi jej brakuje... Chyba będę musiała ją odkupić :-)))




4 komentarze:

Aniarozella pisze...

No i dobrze, że poszła, bo ja kiepsko stoję w moich finansach, a kusiła mnie strasznie. Naprawdę rozwinęłaś się w szyciu, jestem pod wrażeniem.

Anonimowy pisze...

Świetna sesja i bombowe ciuszki ;-)

Marille pisze...

Szkoda, że taka piękna modelka Cię opuściła. Jej ostatnia sesja świetna. A ciuchy super :)
Pozdrawiam

Unknown pisze...

Hello from Spain: I'm sure Annik be happy in her new home. She is a very pretty doll. Keep in touch