Zaraz po wejściu do sklepu wpadam na wielka półkę z okolicznościowymi Barbie:
Jedną z urodzinowych imprez jest trwająca właśnie wystawa lalek Tonner Doll Company. widziałam ja przedwczoraj i muszę przyznać, że wycofuję się z wszelkich kategorycznych deklaracji, że nie zbieram tonnerek...
To tylko mały wycinek wystawy, więcej zdjęć w galerii na FB.
Aha. Dziś po południu w FAO odbędzie się spotkanie z Robertem Tonnerem. To co...? Chyba wiem, co będę robić po południu :-)
7 komentarzy:
Też bym chciała tam być! Wszystkie lalki z wystawy są piękne.
Fantastycznie :) Koniecznie zdaj relacje co sie działo u Roberta ;)
Oj, zazdroszczę! Chociaż z drugiej strony może to i lepiej, że mnnie tam nie ma, mój portfel na pewno bardzo by ucierpiał ;)
Och...Szczyt moich marzeń zobaczyć to wszystko na własne oczy. A że się nie da, to chociaż na Twoich zdjęciach popatrzeć można...:)
oooo,pozazdościć tylko!!!
o jak ci dobrze :) a ?gnijąca panna młoda? mnie urzekła ;d
Hello from Spain: I envy! I want to visit this toy ... The dolls are all gorgeous .. We keep in touch
Prześlij komentarz