I to już koniec konwentowego 'reportażu'. Bardzo dziękuję wszystkim,
którzy przez ten czas ze mną byli i komentowali, zarówno tutaj*, jak i na
DP. Bez tego chyba moje lenistwo wzięłoby górę i zatrzymałabym się
gdzieś w okolicy piątkowego lunchu ;-))
Dzięki!!!!!
Na pożegnalnym zdjęciu Simply Incognito ;-) Poppy P. na lotnisku O'Hare
*czyli na pingerowym blogu, z którego przeniosłam posty. komentarzy, niestety, nie da się przenieść :-(
12.10.2011
JET SET - zakończenie konwentu
Ostatni konwentowy wieczór obfituje w emocje... Ogłaszane są wyniki
konkursów, zwycięzcy odbierają nagrody, 'poszukiwacze skarbów' ukrytych
gdzieś na terenie hotelu mają szansę na wygranie lalek (w tym roku
nagroda był giftset Kyori & Francisco 'Criminally Chic'),
mogą je tez wymienić w ciemno na inne nagrody. W ten sposób jedna z
uczestniczek wygrała darmowy udział w przyszłorocznym konwencie
(wpisowe, kolekcja, każdą z centerpieces). Również ostatniego wieczora
dowiadujemy się, jaka lalka będzie upominkiem dla uczestników konwentu. W
zasadzie są to dwie lalki. Jedna z nich w giftsecie, którego kolejne
części (ubranka, akcesoria)zbieramy przez kolejne dni konwentu, o
drugiej nie wiemy zupełnie nic... Jednym z głównych tematów poruszanych
przy stole podczas ostatniego wieczora były właśnie te dwie lalki...
Sporo osób liczyło, ze jedną z nich będzie Eugenia, bo nie pojawiła się
ani razu podczas konwentu, ja miałam nadzieję na Giselle, która również
nie zagościła w tym roku w Chicago (tym bardziej, ze w zeszłym roku
Eugenia byla lalka konwentową).
Okazało się, ze ostatnią częścią zbieranego giftsetu jest Eugenia, mold niezwykle popularny wśród kolekcjonerów, z kolei lalką konwentową jest jest 'Via Apparent' Veronique, co było pewnym zaskoczeniem, bo Vero (w zestawie z Adele) była też częścią podstawowej konwentowej kolekcji. Obie lalki można znaleźć na Flickr, czy ebay, więc nie będę wrzucać fotek robionych na szybko, postaram się jutro zrobić obu dziewczynom jakieś przyzwoite zdjęcia :-)
Poza prezentami dla wszystkich, na stołach pojawiła się kolejna centerpiece - tym razem była to lalka z linii Monogram 'Beyond the Still'. Piękna, ale nie z mojej bajki. Zresztą, jak się okazało, w ogóle z innej bajki... Akurat przy naszym stole żadna z osób, które wygrały Monogram, nie zdecydowała się na jej zakup...
Gościem specjalnym wieczoru był Jason Wu, który po kolacji podpisywał lalki dla wszystkich chętnych.
A oto (niekompletny) team Integrity Toys: Alain Tremblay (szef marketingu IT, a jednocześnie koordynator konwentu), Jason Wu (wiadomo...), David Buttry (projektant m.in. moich ulubionych dynamitek) oraz szef Integrity Toys - Percy Newsum.
I para prowadzących, Alain Tremblay i Carol Roth:
Aha - na koniec bardzo ważna informacja - za rok konwent Integrity
odbędzie się na Florydzie, konkretnie w Orlando. Kto się wybiera?
Okazało się, ze ostatnią częścią zbieranego giftsetu jest Eugenia, mold niezwykle popularny wśród kolekcjonerów, z kolei lalką konwentową jest jest 'Via Apparent' Veronique, co było pewnym zaskoczeniem, bo Vero (w zestawie z Adele) była też częścią podstawowej konwentowej kolekcji. Obie lalki można znaleźć na Flickr, czy ebay, więc nie będę wrzucać fotek robionych na szybko, postaram się jutro zrobić obu dziewczynom jakieś przyzwoite zdjęcia :-)
Poza prezentami dla wszystkich, na stołach pojawiła się kolejna centerpiece - tym razem była to lalka z linii Monogram 'Beyond the Still'. Piękna, ale nie z mojej bajki. Zresztą, jak się okazało, w ogóle z innej bajki... Akurat przy naszym stole żadna z osób, które wygrały Monogram, nie zdecydowała się na jej zakup...
Gościem specjalnym wieczoru był Jason Wu, który po kolacji podpisywał lalki dla wszystkich chętnych.
A oto (niekompletny) team Integrity Toys: Alain Tremblay (szef marketingu IT, a jednocześnie koordynator konwentu), Jason Wu (wiadomo...), David Buttry (projektant m.in. moich ulubionych dynamitek) oraz szef Integrity Toys - Percy Newsum.
I para prowadzących, Alain Tremblay i Carol Roth:
JET SET - loteria
...czyli "raffle room", miejsce, gdzie w człowieku budzą się dzikie
żądze i dusza hazardzisty... jeden los kosztuje dolara, najmniejsza
liczba, jaka można kupić to dziesięć... Właśnie tam wydalam moje
ostatnie 10$ w gotowce ;-))) Nic nie wygrałam (trzeba mieć diabelne
szczęście lub poświęcić z dziesięć razy więcej), ale za to emocje...
A co było do wygrania? Miedzy innymi centerpieces z poprzednich konwentów ('Shadow of your Smile' i 'Center of Attention' Poppy, Dark Swan Elise i inne), najpopularniejsze lalki z regularnych kolekcji (na przyklad 'Reluctant Debutante'), były całe zestawy lalek (m.in. trzy Misaki ufundowane przez Azone, zestaw lalek z kolekcji 'Dark Romance', zestaw 'Brides of Dracula').
jak działa loteria? każdy kupuje tyle losów, ile chce (im więcej się wyda, tym więcej losów dostaje się dodatkowo za darmo), a potem wrzuca do pojemników umieszczonych przez poszczególnymi lalkami, czyli bierze się udział w losowaniu konkretnej, wymarzonej lalki. Można wrzucić wszystkie losy do jednego pojemnika, można 'celować' w kilka nagród.
Ja chciałam wygrać którąś z konwentowych Poppy, Dark Swan lub zestaw Misaki, ale - jak już pisałam - trafiły do innych domów.
Gratulacje dla szczęściarzy :-)
A co było do wygrania? Miedzy innymi centerpieces z poprzednich konwentów ('Shadow of your Smile' i 'Center of Attention' Poppy, Dark Swan Elise i inne), najpopularniejsze lalki z regularnych kolekcji (na przyklad 'Reluctant Debutante'), były całe zestawy lalek (m.in. trzy Misaki ufundowane przez Azone, zestaw lalek z kolekcji 'Dark Romance', zestaw 'Brides of Dracula').
jak działa loteria? każdy kupuje tyle losów, ile chce (im więcej się wyda, tym więcej losów dostaje się dodatkowo za darmo), a potem wrzuca do pojemników umieszczonych przez poszczególnymi lalkami, czyli bierze się udział w losowaniu konkretnej, wymarzonej lalki. Można wrzucić wszystkie losy do jednego pojemnika, można 'celować' w kilka nagród.
Ja chciałam wygrać którąś z konwentowych Poppy, Dark Swan lub zestaw Misaki, ale - jak już pisałam - trafiły do innych domów.
Gratulacje dla szczęściarzy :-)
JET SET - konkursy
Lalkowy konwent to oczywiście nie tylko spotkania z innymi
kolekcjonerami, nowe lalki, warsztaty i zakupowe szaleństwo. To również
okazja dla lalkowych twórców na pochwalenie się swoimi dziełami i
zdobycie ciekawych nagród...
W tym roku konkursy były cztery na najciekawszą dioramę, stój OOAK, fryzurę oraz travel doll. Wydaje mi się, ze nie mam ani jednego zdjęcia 'travel doll' - lalki były cały czas noszone przez ich właścicieli i jakoś fotografowanie ich było dla mnie trudne...
W każdym z konkursów były dwie nagrody - nagroda publiczności i nagroda jury.
Dioramy:
Poniżej diorama 'karciana', która zdobyła nagrodę jury:
Oto dzieła uczestników konkursu fryzjerskiego, pierwsza fryzura zdobyła nagrodę publiczności, z kolei uwagę jury przyciągnął jeden z misternie ułożonych koków, niestety, nie pamiętam, który...
A tu konkursowe stroje OOAK. Przyznam, ze zupełnie nie zwróciłam uwagi na zwycięzcę...
A nagroda dla zwycięzców? Była naprawdę super. pamiętacie strój 'Go Green' z tegorocznego konwentu IFDC i lalkę, która prezentowała strój na zdjęciach promocyjnych? Otóż Integrity Toys zdecydowało się na wyprodukowanie super - limitowanej edycji (10 sztuk!) właśnie tych lalek i rozdanie ich jako nagród w konwentowych konkursach (tych wymienionych powyżej oraz w konkursie na najlepszy strój podczas Pucci Party!
W tym roku konkursy były cztery na najciekawszą dioramę, stój OOAK, fryzurę oraz travel doll. Wydaje mi się, ze nie mam ani jednego zdjęcia 'travel doll' - lalki były cały czas noszone przez ich właścicieli i jakoś fotografowanie ich było dla mnie trudne...
W każdym z konkursów były dwie nagrody - nagroda publiczności i nagroda jury.
Dioramy:
Poniżej diorama 'karciana', która zdobyła nagrodę jury:
Oto dzieła uczestników konkursu fryzjerskiego, pierwsza fryzura zdobyła nagrodę publiczności, z kolei uwagę jury przyciągnął jeden z misternie ułożonych koków, niestety, nie pamiętam, który...
A tu konkursowe stroje OOAK. Przyznam, ze zupełnie nie zwróciłam uwagi na zwycięzcę...
A nagroda dla zwycięzców? Była naprawdę super. pamiętacie strój 'Go Green' z tegorocznego konwentu IFDC i lalkę, która prezentowała strój na zdjęciach promocyjnych? Otóż Integrity Toys zdecydowało się na wyprodukowanie super - limitowanej edycji (10 sztuk!) właśnie tych lalek i rozdanie ich jako nagród w konwentowych konkursach (tych wymienionych powyżej oraz w konkursie na najlepszy strój podczas Pucci Party!
JET SET - muzeum
Przez cały czas trwania konwentu mogliśmy zwiedzić muzeum Integrity -
były w nim zarówno najnowsze lalki, jak i prototypy (niekoniecznie
odpowiadające w 100% lalkom, które potem weszły do produkcji...) oraz
najciekawsze / najbardziej popularne okazy z kolekcji Integrity Toys.
Poniżej kilka zdjęć z sali wystawowej:
JET SET - piątkowy wieczór, nowa linia Monogram, boska Ayumi, jeszcze bardziej boska Erin i Pucci Party :-)
Nadrabiam zaległości :-)
Podczas piątkowej kolacji zaprezentowano kolejne nowości - w najbliższym czasie pojawi się nowa, 'świąteczna' linia lalek Monogram. Nie jestem szczególną fanką monogramek (obecnie w kolekcji mam tylko jedną), ale muszę przyznać, że te panny wyglądają naprawdę kusząco... Nie jestem pewna, jaki będzie sposób ich dystrybucji - przez WClub, czy przez dealerów...
Podczas kolacji udało mi się zrobić zdjęcia dwóm z trzech zapowiadanych lalek, ale na szczęście wszystkie były później dostępne w konwentowym muzeum. oto nowa linia Monogram:
Ozdobą stołuu - centerpiece - tego wieczora była "Psychodelic Splash" Erin z linii Color Infusion, limitowana do ok 150 / 200 egzemplarzy. Od momentu, kiedy ją zobaczylam, wiedziałam, z musi być moja. Trochę czarowania i udało się! mój numer został wylosowany - mogłam kupić Erin.
Pod koniec kolacji każdy z uczestników dostał jeszcze jeden prezent - tym razem była to "Sunset rave" Ayumi, również część linii Color Infusion. Jeszcze nie wiem, czy będę sobie mogla pozwolić na jej zatrzymanie, chociaż panna bardzo pasuje do mojej kolekcji...
Po kolacji był czas na szaleństwa na parkiecie...
Podczas piątkowej kolacji zaprezentowano kolejne nowości - w najbliższym czasie pojawi się nowa, 'świąteczna' linia lalek Monogram. Nie jestem szczególną fanką monogramek (obecnie w kolekcji mam tylko jedną), ale muszę przyznać, że te panny wyglądają naprawdę kusząco... Nie jestem pewna, jaki będzie sposób ich dystrybucji - przez WClub, czy przez dealerów...
Podczas kolacji udało mi się zrobić zdjęcia dwóm z trzech zapowiadanych lalek, ale na szczęście wszystkie były później dostępne w konwentowym muzeum. oto nowa linia Monogram:
Ozdobą stołuu - centerpiece - tego wieczora była "Psychodelic Splash" Erin z linii Color Infusion, limitowana do ok 150 / 200 egzemplarzy. Od momentu, kiedy ją zobaczylam, wiedziałam, z musi być moja. Trochę czarowania i udało się! mój numer został wylosowany - mogłam kupić Erin.
Pod koniec kolacji każdy z uczestników dostał jeszcze jeden prezent - tym razem była to "Sunset rave" Ayumi, również część linii Color Infusion. Jeszcze nie wiem, czy będę sobie mogla pozwolić na jej zatrzymanie, chociaż panna bardzo pasuje do mojej kolekcji...
Po kolacji był czas na szaleństwa na parkiecie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)